Lubimy wracać do czasów dzieciństwa, czy nastoletniej młodości, kiedy głównie beztroska kształtowała każdy dzień, a wszystko, co było ponad codzienną normę, generowało masę pozytywnych emocji. To wtedy potrafiliśmy cieszyć się z drobnostek i wydarzeń, o których teraz często wspominamy z rozrzewnieniem i pewną nutką nostalgii.


Z biegiem czasu, gdy obowiązków zaczyna przybywać, a nasze priorytety się zmieniają, coraz rzadziej skupiamy się na momentach, do których później moglibyśmy wracać. To wielka szkoda.

Jednak można temu zaradzić i zadbać o to, by wspomnienia nie ulatywały, towarzyszyły nam, a w kolejnych dniach, miesiącach, czy nawet po latach mogły sprawiać, że uśmiech będzie gościł na naszych twarzach, a serca zaleje fala ciepła właśnie na myśl o tym, co nam było dane przeżyć i czego doświadczyć. Chwytaj więc codzienność, ale również - a nawet przede wszystkim - momenty na wyjazdach, kiedy w pełni zrelaksowany możesz się im oddawać bez reszty.

Smakuj

To takie proste. Zewsząd jesteśmy bombardowani najróżniejszymi smakami i aromatami. Wszystkie są na wyciągnięcie ręki, a sklepowe półki uginają się od zagranicznych specjałów. Codziennie możemy się raczyć czymś nowym. Jednak nowe smaki najbardziej zapadają w pamięć, gdy są mocno związane z określonym miejscem. Z tego względu warto oddać się urlopowej rozpuście i kosztować lokalnych specjałów, przyrządzanych według miejscowych receptur przez tubylców. Oczywiście, możemy delektować się rozmaitymi kuchniami w domowym zaciszu, ale to właśnie posiłek na wyjeździe sprawi, że zmysły nam się wyostrzą, a kubki smakowe będą chłonęły to, co nieznane.
Gdy już w czymś zasmakujesz, zabierz to ze sobą do domu. Dobry, lokalny trunek, czy aromatyczne przyprawy sprawią, że w jesienny lub zimowy wieczór wrócisz myślami do wakacyjnych przeżyć. Ot, taka mała kontynuacja urlopu.

Kolekcjonuj

Niech kolekcje nie będą domeną najmłodszych. Każdy przedmiot kryje w sobie pewną opowieść i będzie nam się kojarzył z odwiedzonym miejscem, czy przeżytym wydarzeniem. Dlatego też tak bardzo lubimy rozmaite pamiątki z podróży. Jeśli chcesz zadbać o swoje wspomnienia, szukaj tego, co ci w przyszłości będzie przypominać miłe chwile. Kolekcjonowanie przedmiotów ściśle powiązanych z tym, co lubimy, pozwoli na zachowanie wielu wspomnień, o których aż będzie się chciało opowiadać.
Jeśli odwiedzasz różne miejsca i jesteś na przykład wyjątkowym kawoszem, z różnych regionów przywoź kawowe ziarna, czy lokalne naczynia, by potem móc delektować się smakiem i zapachem innych zakątków świata w swoim własnym fotelu. A gdy już dasz się ponieść aromatom, przepadniesz i zapragniesz, by ta kolekcja nigdy nie topniała. Tym samym dasz sobie pretekst do kolejnych wypraw i nowych, wspaniałych wspomnień, które później będziesz tylko umacniać, delektując się filiżanką gorącego napoju.

Fotografuj

Nic nie może równać się fotografiom. Nawet jeśli Twoje kolekcje pokryje kurz, a specjały wszelkiej maści Ci się znudzą, zdjęcia pozostaną, by opowiadać historie na nowo. To będą zawsze momenty pełne emocji zamknięte w kadrze i ilekroć nań spojrzysz, wszystko odżyje. Rób zdjęcia i nie ograniczaj się do przechowywania ich w czeluściach komputera. Wybierz te najpiękniejsze, najbardziej wartościowe i emocjonalne kadry, a następnie je wywołaj. Twórz albumy i domowe galerie, a wspomnienia będą wiecznie żywe, a przynajmniej będą ożywały, ilekroć ktoś zapyta się Ciebie o to, co przedstawiają. Opowieść zacznie płynąć.

Wykorzystuj po prostu chwile i chłoń momenty, które wypełniają Twój dzień, bo zawsze znajdzie się coś, o czym warto pamiętać. Pielęgnowane wspomnienia nigdy nie odejdą, a chyba każdy chce zatrzymać przy sobie to, co dobre i pozytywne.

*Wpis jest wynikiem współpracy z Westwing