Ochrona przeciwsłoneczna w górach jest ważna i potrzebna, ale żeby była naprawdę kompletna nie wystarczą nakrycie głowy i specyfiki w kremie, czy spray'u aplikowane na skórę. Dopełnieniem jest ochrona oczu oraz wybór odpowiednich i bezpiecznych okularów.
Być może, czytając te słowa, powiesz: pfff, przecież okulary to żaden problem, każdy nosi, kupić je można na każdym rogu. I, fakt, zgodzę się z Tobą, że z dostępnością do ochrony naszych oczu problemu nie ma. Ten pojawia się wtedy, gdy zakładamy na oczęta pierwsze lepsze badziewie, nie wiadomo z czego i nie wiadomo skąd. To źle, bardzo!
W sezonie, na każdym kroku, pełno jest stoisk, które oferują okulary przeciwsłoneczne wątpliwej jakości, których miejsce może być co najwyżej na głowie w ramach opaski na włosy, a nie ochrony wrażliwych oczu.
W sezonie, na każdym kroku, pełno jest stoisk, które oferują okulary przeciwsłoneczne wątpliwej jakości, których miejsce może być co najwyżej na głowie w ramach opaski na włosy, a nie ochrony wrażliwych oczu.
Okulary przeciwsłoneczne, jak sama nazwa wskazuje, mają chronić oczy przed szkodliwym promieniowaniem UV. Takiej ochrony nie ma jednak co oczekiwać po "plastik-szkiełkach" z bazarku made by bardzo-małe-żółte-rączki. Takimi cudami możemy tylko napytać sobie biedy, a skutki mogą objawić się w postaci wrażliwości na światło, łzawienia i poważnych chorób oczu. Nie warto ryzykować. Lepiej więc nie mieć nic na nosie, niż nosić okularopodobne badziewie.
Gdzie kupić bezpieczne okulary przeciwsłoneczne?
Najlepsza opcja to zakup w salonie optycznym, lub sklepie sportowym, w których znajdziemy okulary bezpieczne, dobrej jakości (niekoniecznie bardzo drogie) i posiadające odpowiednie atesty i certyfikaty. W przypadku okularów to właśnie atesty i certyfikaty powinny wieść prym przed wyglądem. Serio, estetyka świstaków i kamzików nie ucierpi, jeśli Wasze górskie bryle nie do końca będą pasowały do koszulki i sznurówek.W przypadku bezpiecznych okularów przeciwsłonecznych metka ma znaczenie. To właśnie tam znajdziemy informację producenta ze specyfikacją produktu, etc. Jeśli na metce będą widniały nazwa producenta, oznaczenie kategorii okularów, moc filtra UV oraz informacje o europejskich normach: EN 166:2001, CE, 89/686/EWG EN 1836+A1:2009 ISO 9001:2000 będziesz mieć pewność, że kupujesz towar sprawdzony, atestowany i bezpieczny.
Jakie okulary wybrać?
Wśród okularów przeciwsłonecznych wyróżnia się pięć kategorii soczewek w zależności od ilości przepuszczanego światła. Im ciemniejsza soczewka, tym okulary będą przepuszczały mniejszą ilość promieni UV, a tym samym stanowiły większą ochronę dla naszych oczu.0 - Ilość przepuszczanego światła: 80-100% - szkła przezroczyste
1 - Ilość przepuszczanego światła: 43-80% - szkła o jasnym zabarwieniu, do stosowania w pochmurne dni oraz w ramach ochrony np. przed owadami podczas jazdy na rowerze.
2 - Ilość przepuszczanego światła: 18-43% - szkła żółte lub pomarańczowe, do stosowania w pochmurne dni, oraz przy sztucznym oświetleniu.
3 - Ilość przepuszczanego światła: 8-18% - szkła brązowe, niebieskie, grafitowe, do stosowania na co dzień, a dzięki znacznemu przyciemnieniu soczewki nadają się już na górskie wypady. Uchodzą za okulary najbardziej uniwersalne.
4 - Ilość przepuszczanego światła: 3-8% - szkła szare, bardzo ciemno barwione, do stosowania w warunkach ekstremalnych, na dużych wysokościach, na lodowcach, w miejscach bardzo nasłonecznionych oraz zaśnieżonych.
Gdy już wybierzemy okulary z odpowiedniej dla nas kategorii, warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz - to, jak okulary "siedzą" na nosie. W górach, szczególnie na większych wysokościach, gdzie nierzadko będzie towarzyszył nam wiatr i ostre słońce operujące z każdej strony, dobrze mieć okulary, które będą przylegały do twarzy, tak aby wiatr czy promienie słoneczne nie mogły dostać się do oka przez wolne przestrzenie pomiędzy oprawkami, a naszą twarzą.
Okulary przeciwsłoneczne w górach nie są zbędnym gadżetem. Mają chronić, poprawiać komfort widzenia i redukować odbicia.
Dlatego teraz - skoro już poczytaliście, co i jak - sprawdźcie grzecznie Wasze szkiełka i jeśli przypadkiem się okaże, że jesteście w posiadaniu jakiegoś optycznego bubla, sprawcie sobie nowe "patrzałki". Dla bezpieczeństwa, dla zdrowia, żeby nic nigdy nie stanęło Wam na przeszkodzie w oglądaniu tych wszystkich górskich widoków przecudnej urody.